Jak kupować tanie auta, zarówno używane jak i nowe
Jeśli wybierzemy odpowiedni moment na zakup auta ( najczęściej przypada on na przełom roku i zasada ta dotyczy przede wszystkim aut fabrycznie nowych) to zaoszczędzona kwota okazać się może naprawdę dość pokaźna. Jednak w przypadku gdy z jakiś powodów zależy nam mocno na jak najszybszy zakupie auta, nie ma wcale konieczności czekania cały rok na okazję czy przepłacanie sporej ilości gotówki za nowy model. Wielu dilerów poszukując klientów dość regularnie wypuszcza bardzo ciekawe i dość korzystne dla obu stron oferty. Okazuje się jednak, że najkorzystniej będzie zakupić auto, które pochodzi z licytacji komorniczej czy też było czasowo użytkowane w dowolnej flocie. Bardzo często taki samochód kupić można za przysłowiowy ”bezcen”. Nowe auto również można kupić za cenę nawet ponad połowę niższą niż jego początkowa cena salonowa. W takich przypadkach opłacalny jest zakup modelu aut demonstracyjnych, które służą salonom jako testowe. Nie posiadają żadnych usterek technicznych, są w zasadzie niemal nietknięte, a dodatkowo oferowane w naprawdę rewelacyjnych cenach. To opcja idealna także dla wszystkich tych, którzy chcą znaleźć dla siebie idealny kompromis pomiędzy zakupem auta nowego a używanego w możliwie jak najkorzystniejszej cenie. Na korzyść zakupu egzemplarza demonstracyjnego przemawia również fakt, że takie auto będzie posiadało pełną dokumentację techniczną i historię napraw. Dodatkowo, pomimo krótkiego okresu użytkowania auta, całość fabrycznej gwarancji zostaje całkowicie zachowana.
Przeglądając liczne oferty samochodów używanych nie sposób nie zauważyć, że znaczna ich część pochodzi z poflotowej wyprzedaży. Takie auta w zdecydowanej większości przypadków nie będą starsze niż 4 lata, bowiem tyle wynosi maksymalny okres leasingowania, po którym najczęściej samochody wymieniane są na coraz nowsze, bardziej unowocześnione i rozbudowane modele. Niewiele firm po zakończeniu trwania leasingu pozostawia auto w swoim użytkowaniu – w wielu przypadkach jest to po prostu całkowicie nie opłacalne. Warto jednak decydując się na zakup takiego auta pamiętać, że pomimo stosunkowo krótkiego czasu użytkowania auta takie, z racji charakteru do jakiego zostały przeznaczone mają dość wysokie przebiegi. Niekiedy jest on nawet dwukrotnie wyższy niż w pozostałych, bardzo podobnych autach jakie można zakupić z rynku wtórnego. Jednak te poflotowe auta zawsze będą znacznie tańsze niż pozostałe pokrewne. Dzieje się tak między innymi dlatego, że firmom zależy przede wszystkim na szybkiej i bardzo sprawnej wymianie pojazdów, dlatego usiłują pozbyć się tych starych czasem wszelkimi możliwymi sposobami, przede wszystkim jednak bardzo mocno obniżając ich cenę. Niestety, zakup poflotowego auta indywidualnej osobie na polskim rynku stanowi dość trudne wyzwanie. Najczęściej zdarza się bowiem tak, że całość wyprzedawanych aut poflotowych przechwytuje jakiś pośrednik, biorąc każde auto. To się bardzo płaca firmom i niezwykle ułatwia wymianę starej floty na nową. Dlatego też jeśli mają okazję sprzedać wszystkie pojazdy jednej osobie od razu, niezwykle chętnie z takiej możliwości korzystają. Nie oznacza to jednak, że mamy się poddać i zaniechać zakupu takiego pojazdu, jeśli nam bardzo na tym zależy. Najlepszym i chyba najskuteczniejszym w takim przypadku rozwiązaniem będzie regularne i dość skrupulatne śledzenie wszystkich aukcji, które co jakiś czas organizowane przez niemal wszystkie firmy leasingowe. Pomimo bardzo korzystnej ceny w przypadku takich aut należy bardzo uważać, bowiem narażone są one na różne, mniej lub bardziej poważne techniczne usterki. Nigdy nie wiemy, kto jeździł autem przed nami oraz jaką wagę osoba ta przywiązywała do wszelkich przeglądów, napraw czy ogólnej dbałości o dobry stan techniczny pojazdu. Dlatego wybierając auto pochodzące z floty należy wybierać, dla bezpieczeństwa tylko te serwisowane w ASO oraz posiadające pełną dokumentację techniczną.
Bardzo dobrą okazją na zakup dobrego samochodu za niewielkie pieniądze są także komornicze licytacje. W takim wypadku cena wywoławcza jest w dość znaczącym niższa niż szacowana wartość rynkowa danego pojazdu. Jednak wartość ta jest ściśle ustalona polskim prawem i tak podczas pierwszej licytacji nie może być ona niższa niż 75% wartości rynkowej pojazdu. Przy drugiej licytacji kwota ta automatycznie obniża się do 50% wartości szacunkowej auta. Niestety, taka licytacja niesie ze sobą nie małe ryzyko zakupu ”bubla”. Każdy kto choć raz miał okazję uczestniczyć w jakiejkolwiek komorniczej licytacji, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że czasu na ocenę faktycznego stanu licytowanego przedmiotu jest bardzo mało, przez co dość łatwo jest przeoczyć pewne mankamenty czy usterki, pozornie na pierwszy rzut oka nie specjalnie widoczne. Z przedmiotem aukcji można zapoznać się w dniu zaistnienia danej licytacji, natomiast nie ma zbyt wiele czasu także na podjęcie decyzji czy brać w niej udział czy też nie. W zasadzie chęć i wola udziału w licytacji wyrażona zostać musi w trybie natychmiastowym.
Bywa tak że taniej znaczy gorzej. Jak pokazują statystyki, ponad połowa sprzedawanych aut używanych na polskim rynku sprzedawana jest za znacznie wyższą cenę, która nie ma specjalnego odniesienia do jakości i stanu technicznego pojazdu. Sprzedawcy dość sprytnie maskują pewnie niedociągnięcia. Nie oznacza to jednak, że musimy kupować dla pewności i bezpieczeństwa jedynie auta nowe, wprost z salonu. Przy zakupie auta z rynku wtórnego należy być czujnym i uzbroić się w cierpliwość. Z całą pewnością uda się znaleźć wartościową okazję, trzeba jedynie cierpliwie czekać i nie przestawać szukać.