Nie daj się zaskoczyć zimie
Zima potrafi zawsze zaskoczyć drogowców, ale nigdy nie zaskoczy przygotowanych na nią dobrze kierowców. Do zimy warto przygotować się już w drugiej połowie listopada. Wystarczy kilka drobnych zakupów i niewielki wydatek, żeby móc powiedzieć, że nie damy się zaskoczyć tegorocznej zimie. Na początek warto zacząć od zimowego płynu do spryskiwaczy. Trzeba go lać do samochodu już w okolicach listopada, ponieważ nocami mogą przecież pojawić się przymrozki już w tym okresie. Jeśli będziemy mieli letni płyn i zamarznie nam on podczas nocnego przymrozku to odmrożenie może trochę potrwać. A wtedy poranny dojazd do pracy może być naprawdę mocno utrudniony. Przecież zamrożony płyn do spryskiwaczy oznacza, że nie będziemy mieli jak spłukać ewentualnych zabrudzeń na szybie. W mokry i deszczowy poranek może to być prawdziwym dramatem dla każdego kierowcy. Jest to zatem rzecz najważniejsza, o którą trzeba zadbać najwcześniej. Kolejna sprawa to oczywiście opony zimowe. Te w zasadzie również można założyć już na początku listopada. W ten sposób na pewno nie damy się zaskoczyć zimie. W przypadku nagłego ataku zimy i przymrozków będziemy pewni, że nie wpadniemy w spodziewany i niekontrolowany poślizg. Poza tym nie będziemy musieli stać w kolejkach do wulkanizacji. Wymiana opon z odpowiednim wyprzedzeniem pomoże uniknąć nerwowych sytuacji związanych z brakiem miejsc u wulkanizatorów.
Powyższe rzeczy to sprawa absolutnie podstawowa. My jednak chcielibyśmy namówić kierowców na kilka naprawdę przydatnych gadżetów, które zimą mogą się okazać szczególnie pomocne. W supermarketach już na koniec listopada można kupić świetne skrobaczki do drapania szyb z porannego oblodzenia. Skrobaczki te są bardzo ciekawe, pomysłowe i oryginalne. Można kupić skrobaczkę w bardzo ciepłej rękawicy, co bardzo serdecznie polecamy wszystkim tym, którzy nie parkują swojego samochodu w garażu. Zimowe skrobaczki można zastąpić odmrażaczem do szyb w pojemniku podobnym do tego, w którym kupuje się płyn do mycia szyb. Taki odmrażacz działa rewelacyjnie i wystarczy tak naprawdę popsikać zamarzniętą szybę. Po kilkunastu sekundach zamarznięta szyba staje się zupełnie czysta. To bardzo fajny i bardzo przydatny zimowy gadżet.
Dla kierowców, którzy poruszają się po drogach starszymi pojazdami, proponujemy zaopatrzenie się w odpowiednie kable do podłączania się pod akumulator innych kierowców. Nawet kilkuletni samochód może nie wytrzymać dużych mrozów, jakie mogą się przytrafić każdej zimy. Minus dwadzieścia stopni skutecznie wykończy słabszy akumulator. Wtedy takie kable mogą się okazać zbawienne. W przeciwnym wypadku nie pozostaje nic innego jak ewentualny przyjazd lawety.
Kierowcy, których samochody napędzane są olejem napędowym muszą pamiętać, że przewody paliwowe w tego typu silnikach mają tendencję do zamarzania. Jeśli zamarzną to mamy ogromny problem. Można nawet wykończyć silnik. Zamarzanie ma najczęściej miejsce wówczas, kiedy dopuszczamy do głębokiej rezerwy w baki paliwa. Problemy tego typu można z łatwością rozwiązać za pomocą specjalnego oleju uzdatniającego takie paliwo typu diesel. Każdy kierowca diesla doskonale wie, o czym w tym miejscu piszemy. Naprawdę trzeba na zimę zadbać o silnik i przewody paliwowe. W przeciwnym wypadku można liczyć się z faktem, że będziemy musieli czekać aż się zrobi cieplej i samochód odmarznie. Na moment jeszcze nawiążemy do wspomnianych skrobaczek. Nowością, którą warto kupić są skrobaczki z grzałką, które bardzo szybko radzą sobie z nawet najbardziej zamarzniętą szybą. Jest to jednak gadżet z kategorii tych, które warto mieć, ale potrafią słono kosztować.
Zimą może się przydać bardzo wiele ciekawych rzeczy. Osobom, które podróżują po górach na pewno przydadzą się łańcuchy na koła. Na górskich drogach łańcuch to gadżet wręcz niezbędny. Chociaż nie wszędzie na takim łańcuchu można będzie wjechać to jednak warto się w takowy zaopatrzyć. Warto kupić przed zimą wszystko, co się może przydać w najtrudniejszych warunkach. Nawet jeśli synoptycy zapowiadają lekką i łagodną zimę powinniśmy brać pod uwagę wszystko co najgorsze. Do najprzydatniejszych gadżetów możemy jeszcze z całą pewnością dopisać odmrażacz do zamków. Nie można o nim zapominać, bo kiedy przyjdzie mróz może się okazać, że nie otworzymy kluczem samochodu. Wiadomo, że dzisiaj już tylko stare modele samochodów otwiera się z klucza. Jeśli jednak otwór na klucz zamarznie to można mieć sporo problemów, które błyskawicznie rozwiąże odmrażacz. Swoją drogą to odmrażacze są naprawdę bardzo ciekawym akcesorium na zimę i bardzo ciekawe jak to jest, że tak szybko one działają. Oznacza to, że psikając takim specyfikiem wytwarzamy naprawdę bardzo wysoką temperaturę ujemną. Bo przecież każdy wie, że temperatura rzędu minus kilkudziesięciu stopni potrafi oparzyć. Wie o tym każdy, kto sam sobie tankuje gaz LPG na stacji i zdarzyło się mu kiedyś oparzyć właśnie takim maksymalnie zimnym gazem.
Całe zaopatrzenie na zimę może Nas kosztować co najwyżej kilkadziesiąt złotych. Pod warunkiem, że na zakupy wybierzemy się do supermarketu a nie na stację benzynową. Na stacji za te same produkty zapłacimy pewnie kilka razy drożej. Stąd też warto kupować mądrze. Zaopatrzenie się na zimę we wszystkie możliwe gadżety to nic innego jak tylko ułatwienie sobie życia. Bo potem podczas ataku zimy możemy z uśmiechem poradzić sobie z największym mrozem. Możemy odmrozić szyby za pomocą kilku psiknięć odmrażaczem albo zdrapać lód z szyby podgrzewaną skrobaczką, a potem napić się gorącej kawy w kubku termicznym podgrzewanym na USB. Na zakupy po gadżety warto się wybrać już pod koniec listopada.